Trochę później, ale i u mnie na blogu pojawia się styczniowa edycja beGLOSSY Zimowa inspiracja. Pudełko zawiera w tym miesiącu 6 produktów, z czego 4 pełnowymiarowe. Zapraszam do oglądania i komentowania :)
Dostałam wersję D w skład której wchodzą:
- Przyspieszacz wysychania lakieru, Cztery Pory Roku, 15 ml - pełny produkt
- HYSÉAC MAT KREM, Uriage, 15 ml
- Cukrowa pianka peelingująca do ciała, Organique, 100 ml - pełny produkt
- COLOR TREND Soft Touch Line LIPLINER, Postquam, 4 g - pełny produkt
- EXPERT GEL TECHNOLOGY NAIL POLISH with ACRYL & POLYESTER, Pierre Rene 11 ml - pełny produkt
- 100 % oliwkowe mydło do ciała i włosów, d'Olive
Organique znam i lubię, nie raz pojawiała się też w pudełkach beGLOSSY, przyjemna w użyciu pianka, bardzo delikatnie peelingująca, za to dobrze się pieni i pięknie pachnie.
Pierwszy raz stosuję ten krem, pachnie przyjemnie, ładnie matuje, na chwilę obecną jestem na tak.
Nie znam marki Postquam, spotykam się z nią po raz pierwszy, trafiła mi się konturówka w kolorze Intense Red, cieszę się, bo dla mnie idealny. Sama kredka wydaje mi się trochę twarda i oporna, nie wiem, jak Wasze spostrzeżenia, ale ja wolę bardziej miękkie i kremowe konturówki.
Lakier Pierre Rene, hmm... sama nie wiem, kolor przyjemny, co do trwałości jeszcze nie wiem, bo obecnie jestem fanką lakierów hybrydowych, z tego co pamiętam w poprzednim pudełku też był lakier. Nie do końca jestem zadowolona.
Mydełko oliwkowe, miniaturka, fajne jako dodatek do pudełka.
Przyspieszacz wysychania lakieru, pewnie w końcu wypróbuję, ale na chwilę obecną wolę hybrydy i tutaj ten produkt mi się nie przyda. Ale ogólnie na plus.
Całe pudełko oceniam na 4, nie jest złe, choć bywały o niebo lepsze wersje w poprzednich miesiącach. Ja dalej mimo lepszych i gorszych boxów pozostaję wierna beGLOSSY, bo sam moment oczekiwania na pudełko-niespodziankę jest dla mnie najfajniejszy :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz