Tak jak obiecałam, dziś makijaż z cieniem Inglot z wczorajszego posta. Zestawienie fioletu i złota to jedno z moich ulubionych.
Poniżej tutorial krok po kroku jak wykonać taki makijaż. Zapraszam !
Zaczynamy ! Na początek nakładam bazę pod cienie.
Czarną, miękką kredką rysuję kreskę przy linii rzęs i lekko wyciągam ku górze. Nie musi być idealna, w następnym kroku będę ją rozcierać.
Miękkim pędzelkiem lekko rozcieram kreskę do góry.
Nakładam fioletowy cień na ruchomą powiekę. Wewnętrzny kącik oka i część powieki zostawiam. Nakładam cień również na dolną powiekę, mniej więcej do połowy.
Dokładnie rozcieram cień ku górze.
Na wewnętrzny kącik oka i pozostałą część powieki nakładam złoty cień.
Zacieram granice łączenia kolorów. Na zewnętrzną cześć powieki, przy linii rzęs oraz na dolną powiekę nakładam troszkę czarnego cienia, aby przyciemnić oko.
Dolną powiekę maluję różowym, połyskującym cieniem. Troszkę nakładam też na zewnętrzną stronę górnej powieki.
Wewnętrzny kącik zaznaczam połyskującym perłowym cieniem, aby rozświetlić oko, na powiekę od wewnętrznej strony nakładam złoty pigment.
Tuszuję górne i dolne rzęsy.
I gotowe !
I jak Wasze wrażenia? Podoba się Wam taka propozycja?
Użyte kosmetyki:
- podkład Este Lauder Double Wear Pure Beige nr 77
- puder Clinique Clarifying powder makeup nr 02
- baza pod cienie Inglot nr 01
- czarna kredka Jelly Pong Pong 2-in-1 Eyliner & Shadow
- fioletowy cień Inglot DS nr 491
- złoty cień Inglot AMC nr 55 sypki
- złoty pigment Markwings International The Color Institute
- czarny cień Inglot
- różowy cień Inglot AMC nr 50 sypki
- perłowy pigment do ciała Inglot nr 180
- tusz do rzęs Yves Saint Laurent Mascara Volume Effet Faux Cils Shocking nr 8
- szminka Markwings International The Color Institute
Jutro ma podobno dotrzeć styczniowy Glossybox, jak tylko dojedzie to będzie na blogu więc już dziś zapraszam :)
Follow my blog with Bloglovin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz