Zima jak widać nie do końca chce do nas przyjść. Dziś z niedowierzaniem patrzyłam na termometr wskazujący 12 stopni powyżej zera (!!!) Dlatego mój niedzielny strój mógł być dziś trochę lżejszy i mogłam choć na chwilę wrócić do ulubionych czółenek od Badury. To jest zestaw, który zaprezentowałam Wam w poprzednim poście, dziś w wersji "na żywo" :)
bluzka i spódnica - Mohito
płaszcz - Zara
buty - Badura
rajstopy - Gatta
kolczyki - własność mamy
kolczyki - własność mamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz